1. Masz całe łóżko dla siebie…
Lub dzielisz je z kim chcesz. To kogo do
niego zaprosisz to Twoja sprawa. Ale spanie z misiem, który nie chrapie, też
jest całkiem przyjemne. Miś jest miękki, wygodny i nie będzie Ci zabierał
kołdry. Poza tym miś nie pyta, miś rozumie.
2.
Nie musisz sprzątać
Przecież nikt co chwilę do Ciebie nie
wpada. Nie musisz podlewać kwiatków i udawać i perfekcyjnej pani domu. Nie
musisz mieć pościelonego łóżka ani czystej podłogi. Przecież sama nie będziesz
się na niej kładła.
3.
Możesz później wstawać
Nie musisz nikomu robić śniadania. Ani
kanapek do pracy. Nie musisz pomagać nikomu w szukaniu jego kluczy. Nie musisz
na szybko prasować jego koszuli ani wiązać mu krawata. Jesteś wolna. Dzięki
temu możesz spokojnie rano spędzić dwie godziny w łazience.
4.
Nikt Ci nie marudzi…
Że za dużo wydajesz, że za często chodzisz
na zakupy i do Spa, i że nie musisz ciągle wychodzić z koleżankami, i wydawać
pieniądze na kawę. Sama sobie jesteś sterem, kapitanem, okrętem. Nie pójdziesz
na dno – masz wszystko pod kontrolą.
5.
Jesz co chcesz
Nie martwisz się, że będziesz gruba. Jesz
lody, zagryzasz je chipsami i popijasz colą. Brzuch rośnie. A co tam?! Niech
myślą, że jesteś w ciąży.
6.
Nie musisz obawiać się ciąży
Nie ma faceta, nie ma problemu J
7.
Możesz być silną, niezależną kobietą
Sama potrafisz wbić gwóźdź i przykręcić
żarówkę (mało który facet potrafi zrobić teraz takie rzeczy). Sama na siebie
zarabiasz. Rozwijasz się. Czujesz się spełniona. I szczęśliwa. Tylko w sobotę
nie masz z kim iść do kina. I czekolada się skończyła. A w telewizji leci
akurat Bridget Jones. I płaczesz. Bo jesteś silną, niezależną kobietą. Bo
potrzebujesz kochania.
8.
Masz w sobie tyle miłości, że możesz się nią
dzielić z innymi